Ugoda pomiędzy CHANEL a VABUN

19 lutego 2019 |

 

Dla niewtajemniczonych, „suchar” to dowcip, który śmieszy jedynie określoną grupę odbiorców, ale to też nie zawsze 😉

Rozpoczynamy nowy cykl z serii: „Suchary prawnicze” opisujący w humorystyczny sposób niuanse, a czasami i absurdy prawa własności intelektualnej.

 

Dziś w roli głównej – spór pomiędzy CHANEL a VABUN – marką reprezentowaną przez byłego piłkarza Radosława Majdana, który rozgorzał na kanwie oznaczenia „No 5”.

 

Słyszysz „No 5” myślisz – ulubione perfumy Marilyn Monroe. Klasyczny zapach Chanel będący symbolem luksusu i kobiecości. Już nie. Niedawno, na polskim rynku pojawiły się perfumy RM Vabun for Lady No 5 w sposób (nie)bezpośredni nawiązujące do kultowego zapachu.

 

Pewne ryzyko w pokojowej egzystencji obu oznaczeń zauważyła, oczywiście, Chanel, która bez wahania rozpoczęła działania na drodze prawnej – zakończone niedawno ugodą.

 

Vabun, w której imieniu działał Radosław Majdan zobowiązała się do wycofania z obrotu wszelkich produktów desygnowanych oznaczeniem „No 5” oraz zniszczenia ich opakowania, jak również rebrandingu marki perfum.

 

1) Autor rysunku: Joanna Skrzeczkowska

 

Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi wyraz poglądów jego autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.


Skontaktuj się z doradcą

Porozmawiajmy

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuj", bądź „X", wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej o możliwościach zmiany ich ustawień, w tym ich wyłączenia, przeczytasz w naszej Polityce prywatności.
AKCEPTUJ