Zapraszamy na podsumowanie najciekawszych newsów z prawa własności intelektualnej, które ukazały się w ramach cyklu #IPNEWS w sierpniu 2024 roku! 1. Uniwersytet Harvarda wniósł pozew przeciwko firmie Samsung Electronics, zarzucając koreańskiej korporacji naruszenie praw patentowych w zakresie technologii związanych z produkcją chipów. W pozwie wskazano, że metody stosowane przez Samsunga do produkcji mikroprocesorów i pamięci naruszają dwa patenty obejmujące wynalazki stworzone przez profesora chemii z Harvardu, Roya Gordona. Zgodnie z treścią pozwu wynalazki Harvardu obejmują „nowatorskie procesy i materiały do osadzania cienkich warstw zawierających kobalt lub wolfram”, które są „niezbędne dla kluczowych komponentów wielu produktów, takich jak komputery i telefony […]
Czy owoce z zatrutego drzewa mogą być zdrowe? O wykorzystywaniu tzw. „nielegalnych dowodów” na potrzeby procesu cywilnego
26 lipca 2016 | Joanna Skrzeczkowska
Niedawno Sąd Okręgowy w Zielonej Górze (sygn. akt I C 39/16) wydał bardzo ciekawe orzeczenie dotyczące dopuszczenia w trakcie procesu dowodów pozyskanych sprzecznie z prawem – potocznie zwanych „owocami z zatrutego drzewa”. Asumptem do podjęcia rozważań Sądu nad wykorzystywaniem tzw. „nielegalnych dowodów” było poddanie ocenie prawnej czy posłużenie się dowodem w postaci nagrania rozmowy telefonicznej bez zgody rozmówcy narusza jego dobra osobiste w postaci czci, godności oraz utraty dobrego imienia.
W polskim systemie prawnym nie istnieje przepis wyraźnie zakazujący stronie zgłoszenie wniosku dowodowego obejmującego dowód uzyskany sprzecznie z ustawą. To każdorazowo sąd decyduje czy dowód w postaci nagrania cudzej rozmowy bez zgody rozmówcy zostanie włączony do materiału dowodowego w sprawie. W każdym przypadku należy rozważyć czy użycie takiego dowodu, chociaż stanowiącego wkład w poznanie rzeczywistego stanu faktycznego, usprawiedliwia udzielenie pierwszeństwa dążeniu do rozpatrzeniu sprawy zgodnie z prawdą materialną nad prawem do ochrony tajemnicy komunikowania się czy prywatności.
Chociaż dopuszczalność posłużenia się na potrzeby postępowania tak zwanym „owocem z zatrutego drzewa” jest kontrowersyjna, to Sąd Okręgowy w Zielonej Górze wskazał wprost, że wykorzystanie potajemnie nagrywanych rozmów jako dowodu w sądzie nie narusza dóbr osobistych w postaci czci, godności oraz utraty dobrego imienia rozmówcy. Sąd stwierdził, że pozwany, nagrywając rozmowę z powodem, a później dostarczając ją pełnomocnikowi jego pracodawcy, nie naruszył jego dóbr osobistych w postaci czci, czy dobrego imienia, choć ten poczuł się głęboko dotknięty i oszukany. Działaniu powoda można przypisać ewentualnie naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności oraz tajemnicy komunikowania się, jednakże zarzut ten nie został podniesiony w ramach postępowania.
Wyrok Sądu Okręgowego w Zielonej Górze (sygn. akt I C 39/16) nie jest prawomocny. Treść orzeczenia znajdziesz TUTAJ.