Zapraszamy na podsumowanie najciekawszych newsów z prawa własności intelektualnej, które ukazały się w ramach cyklu #IPNEWS we wrześniu 2024 roku! 1.Aktorzy głosowi twierdzą, że AI Co. ElevenLabs sklonowała ich głosy. Firma generative Al Eleven Labs Inc. przywłaszczyła sobie głosy dwóch aktorów głosowych, aby stworzyć oprogramowanie do zamiany tekstu na mowę, jak wynika z pozwu federalnego. Aktorzy Karissa Vacker i Mark Boyett oskarżyli Eleven Labs o stworzenie generatora głosu Al, który naśladuje ich, charakterystyczne barwy głosu, akcenty, intonację, tempo, maniery wokalne i style mówienia”, aby stworzyć „syntetyczną narrację profesjonalną, którą przyjaciele i rodzina rozpoznają jako ich głosy”, zgodnie z pozwem złożonym […]
Let’s get ready to rumble! Czyli łatwy sposób na zostanie milionerem
6 października 2016 | Joanna Skrzeczkowska
Zastanawiasz się jak zostać milionerem? Desperacko i bez powodzenia grasz w Lotto, skreślając „magiczne” liczby przy każdej większej kumulacji? Na szczęście istnieje lepszy sposób na dodanie kilku zer do swojego konta, wypróbowany i wdrożony przez milionera Michaela Buffer. Po prostu wymyśl i zarejestruj swój znak towarowy 🙂
„Od zera do milionera”
Micheal Buffer był przeciętnym, amerykańskim nastolatkiem, wychowywanym przez rodzinę zastępczą – ojczym pracował jako kierowca autobusu, natomiast matka zajmowała się domem. Spokojne życie, w małym, sennym miasteczku, przeplatane marzeniami o hollywoodzkiej karierze, przerwało powołanie do marynarki wojennej podczas wojny wietnamskiej. Po powrocie do domu imał się różnych zajęć – był sprzedawcą samochodów, modelem, aż w końcu odkrył swoje powołanie i stał się konferansjerem bokserskim. Czy kiedykolwiek marzył o bogactwie? Pewnie, jak każdy. Choć nie przypuszczał, że jego marzenie kiedykolwiek się urzeczywistni.
Dzień, który zmienił życie
Dzień, który dosłownie zmienił jego życie, nie zapowiadał się wcale wyjątkowo. Ot, kolejny szary wieczór spędzony przed telewizorem z synem. Jako wielcy fani sportu oglądali akurat galę boksu. Nagle na ring wychodzi konferansjer, mający podgrzać atmosferę na widowi, sprawić, że emocje kibiców osiągną maksimum oraz zapowiedzieć walkę bokserską. Niestety, robi to dość amatorsko, zacina się, myli, gubi słowa. Zniecierpliwiony synek Michaela woła: „Tato, przecież zrobiłbyś to o wiele lepiej”. Wtedy, Buffer zachęcony entuzjazmem syna na jednym wydechu wypowiada słowa, które przyniosą mu sławę, uznanie i pieniądze:
„Let’s get ready to rumble!” („Przygotujcie się na grzmoty!”).
Tego dnia Michael postanowił zostać konferansjerem bokserskim oraz podjął błyskotliwą decyzję biznesową – zdecydował o zastrzeżeniu słownego znaku towarowego „Let’s get ready to rumble!”.
Znak towarowy – krótkie wprowadzenie
Może być nim każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny (w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy), jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia w obrocie towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Po wprowadzeniu do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/2436 z dnia 16 grudnia 2015, otworzy się możliwość zarejestrowania jako znaku towarowego oznaczeń nie dających przedstawić się za pomocą formy graficznej, takich jak kolory, zapachy czy znaki ruchome.
W celu uzyskania wyłączności na korzystanie ze znaku towarowego na zakreślonym terytorium, należy uzyskać prawo ochronne na znak towarowy. Przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na danym terytorium. Wyróżniamy kilka procedur rejestracji znaku towarowego – krajową (za pośrednictwem odpowiednich urzędów krajowych), międzynarodową (w oparciu o Porozumienie madryckie i Protokół do porozumienia madryckiego) oraz regionalną (w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej – w skrócie EUIPO).
Jakie są korzyści z uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy? Przede wszystkim otrzymujemy możliwość:
-
umieszczania tego znaku na towarach objętych prawem ochronnym lub ich opakowaniach, oferowania i wprowadzania tych towarów do obrotu, ich import lub eksport oraz składowanie w celu oferowania i wprowadzania do obrotu, a także oferowania lub świadczenia usług pod tym znakiem;
-
umieszczania znaku na dokumentach związanych z wprowadzaniem towarów do obrotu lub związanych ze świadczeniem usług;
-
posługiwania się nim w celu reklamy.
Znak towarowy „Let’s get ready to rumble”!
Procedura zgłoszenia znaku towarowego “Let’s get ready to rumble!” została wszczęta w 1984 roku przed United States Patent and Trademark Office (odpowiednikiem Urzędu Patentowego RP). Znak został objęty ochroną także w innych krajach, w tym na terytorium Wielkiej Brytanii. Buffer postanowił zastrzec swoje oznaczenie głównie dla usług rozrywkowych, w szczególności zapowiadania imprez sportowych, ale również dla szerokiej gamy innych towarów i usług w tym związanymi z filmem, telewizją i grami komputerowymi. Wymyślone przez niego sformułowanie szybko stało się szeroko rozpoznawalne nie tylko w świecie sportowym. Niewątpliwie duży wpływ na sukces zwrotu, miał sam przystojny i pełen charyzmy konferansjer, który słowa „Let’s get ready to rumble” wypowiada z niezwykłą werwą, podgrzewając emocje widzów do granic możliwości.
Znak towarowy przyniósł Michaelowi Buffer majątek szacowany na około 400 milionów dolarów, głównie dzięki udzielaniu licencji na korzystanie ze znaku przy okazji różnych imprez sportowych, jak również w grach wideo na PlayStation2, Nintendo 64, Dreamcast i Game Boy Advance. Podobno, spółka Midway Games zapłaciła 100 mln dolarów za licencję na używanie znaku „Let’s get ready to rumble” w produkowanych przez siebie grach. Na marginesie wskażę, ze umowa licencyjna na korzystanie ze znaku towarowego, zgodnie z polskim prawem, wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Recepta na sukces a la Michaela Buffer, nie wymaga dużych nakładów finansowych, geniuszu, czy niesamowitego sprytu – opiera się jedynie na odrobinie ©reatywności. Ty również zostać milionerem i zarejestruj swój znak towarowy!
Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa oraz ma charakter wyłącznie informacyjny. Stanowi wyraz poglądów jego autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.