Opublikowano projekt ustawy wdrażającej najnowsze dyrektywy UE w zakresie prawa autorskiego

28 lipca 2022 |

Rozwiązania legislacyjne nieustannie próbują dogonić i reagować na zmiany zachodzące w otaczającej nas rzeczywistości, w tym w świecie cyfrowym. W tym przypadku, ustawodawca unijny wziął sobie za cel poprawę dobrego funkcjonowania rynku wewnętrznego oraz stymulowanie innowacji, kreatywności, inwestycji i produkcji nowych treści, również w środowisku cyfrowym. Technologie cyfrowe zasadniczo zmieniły, bowiem, sposoby wytwarzania i rozpowszechniania treści oraz dostępu do nich. Termin na implementację nowych przepisów unijnych do krajowych porządków prawnych upłynął 7 czerwca 2021 roku, jednak dopiero w zeszłym miesiącu w Rządowym Centrum Legislacji opublikowano projekt ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw, wdrażającej wprowadzone przez Unię Europejską rozwiązania.

Co przewiduje projekt ustawy?

Celem projektowanej ustawy jest wdrożenie do polskiego porządku prawnego dwóch dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 17 kwietnia 2019 roku:

  • dyrektywy 2019/789 ustanawiającej przepisy dotyczące wykonywania praw autorskich i praw pokrewnych mające zastosowanie do niektórych transmisji online prowadzonych przez organizacje radiowe i telewizyjne oraz do reemisji programów telewizyjnych i radiowych oraz zmieniającej dyrektywę Rady 93/83/EWG (tzw. dyrektywy „satelitarno-kablowej II”, zwanej dalej „dyrektywą SATCAB II”) oraz
  • dyrektywy 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (tzw. dyrektywy „Digital Single Market”, zwanej dalej „dyrektywą DSM”),

a także dokonanie dwóch, niezwiązanych z ww. dyrektywami, zmian w ustawie z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2021 r. poz. 1062 ze zm., zwanej dalej „ustawą o prawie autorskim”).

Dyrektywa SATCAB II ma za zadanie stworzenie na gruncie prawa autorskiego warunków umożliwiających szersze rozpowszechnianie w państwach członkowskich programów telewizyjnych i radiowych pochodzących z innych państw członkowskich. Dyrektywa powinna ułatwić udzielanie licencji na korzystanie z utworów i przedmiotów praw pokrewnych w nadawanych programach telewizyjnych i radiowych, które są „ważnym narzędziem promowania różnorodności kulturowej i językowej, spójności społecznej oraz coraz większego dostępu do informacji” (motyw 1 dyrektywy SATCAB II).

Natomiast dyrektywa DSM ma na celu m.in. ograniczenie sposobu udostępniania treści chronionych prawem autorskim na platformach internetowych. Projekt dyrektywy DSM już od początku wywołał zaciekawienie wśród opinii publicznej. Na tym polu ścierają się bowiem przeciwstawne interesy – z jednej strony twórców treści rozpowszechnianych w Internecie, z drugiej zaś jego użytkowników. Projektowane zmiany w polskiej ustawie o prawie autorskim w ramach implementacji dyrektywy DSM:

  • wprowadzenie nowych postaci dozwolonego użytku (eksploracja tekstów i danych) oraz modyfikacja niektórych już istniejących (korzystanie z utworów w działalności dydaktycznej oraz zwielokrotnianie utworów w celu zachowania dziedzictwa kulturowego);
  • modyfikacja zasad korzystania z utworów niedostępnych w handlu;
  • wprowadzenie licencji zbiorowych z rozszerzonym skutkiem;
  • wprowadzenie środków ułatwiających licencjonowanie utworów udostępnianych w ramach usług wideo na żądanie;
  • wprowadzenie nowego prawa pokrewnego dla wydawców prasy w zakresie korzystania online z ich publikacji prasowych;
  • wprowadzenie przepisów szczególnych dotyczących dostawców usług udostępniania treści online;
  • zapewnienie godziwego wynagrodzenia twórcom i wykonawcom (wprowadzenie dodatkowego wynagrodzenia z tytułu udostępniania utworu audiowizualnego w Internecie, wprowadzenie obowiązku przejrzystości i modyfikacja mechanizmu dostosowywania umów w relacjach kontraktowych między uprawnionymi i użytkownikami, wprowadzenie alternatywnej procedury rozstrzygania sporów oraz zmian w zakresie prawa twórców i wykonawców do wypowiedzenia zawartych umów lub odstąpienia od nich);
  • wprowadzenie nowych postaci dozwolonego użytku baz danych sui generis, tj. objętych ustawą z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. z 2021 r. poz. 386).

Poza implementacją ww. dyrektyw, projektowana ustawa przewiduje również, po pierwsze: uzupełnienie treści art. 66 ust. 1 ustawy o prawie autorskim („Umowa licencyjna uprawnia do korzystania z utworu w okresie pięciu lat na terytorium państwa, w którym licencjobiorca ma swoją siedzibę, chyba że w umowie postanowiono inaczej.”) o miejsce zamieszkania licencjobiorcy, a po drugie: likwidację Zespołu do spraw przeciwdziałania naruszeniom prawa autorskiego i praw pokrewnych, powołanego na podstawie art. 127[1] ustawy o prawie autorskim, ze względu na wyczerpanie się dotychczasowej formuły jego działania.

Pełną listę zmian w ustawie o prawie autorskim znajdziecie TUTAJ.

Kontrowersje wokół postanowień dyrektywy DSM

W toku prac nad brzmieniem dyrektywy DSM poszczególne Państwa Członkowskie oraz środowiska komentujące, zgłaszały liczne zastrzeżenia do jej założeń oscylujące wokół stwierdzeń o niezapewnieniu wystarczającej równowagi we wszystkich aspektach między poszczególnymi interesami. Kontrowersje budził m.in. art. 17 dyrektywy DSM (popularnie nazywany „prawem anty-memowym”). Przed wejściem w życie dyrektywy DSM, platformy takie jak YouTube nie ponosiły odpowiedzialności za naruszenia praw autorskich, chyba że nie blokowały lub nie usuwały niezwłocznie materiałów naruszających prawa autorskie w sytuacji, gdy posiadały wiarygodne wiadomości o bezprawnym udostępnieniu treści chronionych prawem autorskim na swojej platformie. Art. 17 dyrektywy DSM przewiduje z kolei, że dostawcy usług udostępniania treści online dokonują czynności publicznego udostępniania lub podawania do publicznej wiadomości utworu, gdy udzielają publicznego dostępu do chronionych prawem autorskim utworów lub innych przedmiotów objętych ochroną zamieszczanych przez użytkowników (a zatem ponoszą odpowiedzialność za rozpowszechnianie treści objętych ochroną). W związku z tym dostawcy usług udostępniania treści online powinni uzyskać zezwolenie, w tym poprzez zawarcie umowy licencyjnej, od odpowiednich podmiotów uprawnionych. W przypadku braku zezwolenia, powinni oni dołożyć wszelkich starań, aby zapobiegać dostępności w swoich serwisach nieobjętych zezwoleniem utworów i innych przedmiotów objętych ochroną zidentyfikowanych przez odpowiednie podmioty uprawnione. Dostawcy usług udostępniania treści online będą również ponosili odpowiedzialność za rozpowszechnianie utworów bez uprawnienia, chyba że wykażą, że działali niezwłocznie po otrzymaniu od uprawnionych odpowiednio uzasadnionego żądania zablokowania dostępu do utworów, których dotyczy to żądanie lub usunięcia ich ze swoich stron internetowych, a także dołożyli najwyższej staranności, aby zapewnić brak dostępu do tych utworów w przyszłości.

Nadchodzące zmiany w prawie autorskim

Zgodnie z założeniem, obowiązki ustanowione w dyrektywie DSM nie powinny prowadzić do nakładania przez państwa członkowskie ogólnego obowiązku w zakresie nadzoru, niemniej nie sposób nie zauważyć, że art. 17 dyrektywy DSM zmuszający platformy internetowe do zapewnienia mechanizmów, które – zapewniając filtrowanie pożądanych treści – jednocześnie umożliwiają wykorzystanie autorskich treści do celów zgodnych z prawem, w istocie taki obowiązek nakładają. Cel dyrektywy DSM może wydawać się nieosiągalny ze względu na ilość materiałów udostępnianych na platformach cyfrowych. Zdolność do przefiltrowania wszystkich treści z wykorzystaniem zasobów ludzkich jest wysoce wątpliwa, z kolei zautomatyzowane systemy (jak np. Content ID platformy YouTube) raczej nie będą w stanie odróżnić niewłaściwego udostępniania treści od uczciwego wykorzystania.

Warto wspomnieć, że Polska złożyła skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE na art. 17 dyrektywy DSM, w której argumentowała, że przepis ten narusza wolność wypowiedzi i informacji, gwarantowanego przez art. 11 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej. W skardze wskazano, że stosowanie Dyrektywy doprowadzi do prewencyjnej kontroli udostępnianych treści, a tym samym do podważenia istoty prawa do wolności wypowiedzi i informacji w zakresie wykraczającym poza wymogi proporcjonalności i niezbędności. Trybunał przyznał, że dochodzi do ograniczenia wykonywania prawa do wolności wypowiedzi i informacji użytkowników usług udostępniania, jednak ograniczenie to nie jest nieproporcjonalnie i w konsekwencji w dniu 26 kwietnia 2022 r. oddalił skargę (wyrok TSUE z dnia 26 kwietnia 2022 r., sprawa C-401/19).

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Należy również pokrótce wspomnieć o wprowadzeniu na podstawie dyrektywy DSM nowego prawa pokrewnego dla wydawców prasy do korzystania online z ich publikacji prasowych – tj. prawo wydawcy prasowego do wyłącznej eksploatacji online jego publikacji prasowych przez platformy internetowe zdefiniowane jako „dostawcy usług społeczeństwa informacyjnego”. Wyłączne prawo do korzystania ze swoich publikacji prasowych w zakresie ich zwielokrotniania i publicznego udostępniania nie będzie odnosiło się do własnego użytku osobistego, niezwiązanego z prowadzeniem działalności gospodarczej; linkowania do publikacji prasowej udostępnionej na stronie internetowej; pojedynczych słów lub bardzo krótkich fragmentów publikacji prasowej. Rozwiązanie to ma służyć zniwelowaniu dysproporcji pomiędzy kosztami ponoszonymi przez wydawców (jak koszty administracyjne czy zatrudniania dziennikarzy) a zyskami platform internetowych, które zamieszczają na swoich stronach fragmenty lub nawet całe opublikowane wcześniej artykuły i odnoszą z tego tytułu korzyści, np. z reklam.

W celu zwiększenia przejrzystości w stosunkach między twórcami a osobami, na które twórcy przenieśli autorskie prawa majątkowe lub osobami, na rzecz których udzielili licencji, do ustawy o prawie autorskim planuje się wprowadzenie uprawnienia do regularnego otrzymywania przez twórcę od ww. osób aktualnej informacji o bezpośrednich i pośrednich przychodach z korzystania z utworu oraz o wynagrodzeniu należnym w związku z tym korzystaniem, odrębnie dla każdego ze sposobów korzystania, w zakresie niezbędnym dla ustalenia wartości rynkowej przeniesionych praw albo stanowiących przedmiot licencji. Informacja ma być przekazywana z regularnością adekwatną do specyfiki danego sposobu korzystania z utworu, nie rzadziej jednak niż raz w roku. Przewiduje się wyłączenie stosowania wspomnianego obowiązku w sytuacji, gdy wpływ wkładu twórcy na wartość rynkową eksploatowanej całości nie jest znaczny, a także jego ograniczenie w sytuacji, gdy koszty lub obciążenie administracyjne związane z realizacją obowiązku okażą się niewspółmiernie uciążliwe w stosunku do przychodów z korzystania z utworu.


Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuj", bądź „X", wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej o możliwościach zmiany ich ustawień, w tym ich wyłączenia, przeczytasz w naszej Polityce prywatności.
AKCEPTUJ