Budynek a prawo autorskie

4 listopada 2016 |

Budynek musi się wszystkim podobać. W przeciwieństwie do dzieła sztuki, które nie musi się podobać nikomu. Dzieło sztuki jest prywatną sprawą artysty. Budynek nie.”

 

Tak różnicę między budynkiem architektonicznym a sztuką ujął August Sarnitz. Ten jeden z najbardziej uznanych austriackich architektów, profesor historii i teorii architektury na Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu, wyraźnie odmawiał budynkom architektonicznym prawa do nazywania ich utworami.

 

Czy jego opinia jest prawidłowa na gruncie polskiego ustawodawstwa? Przekonajmy się!

 

Utwór architektoniczny na gruncie ustawy

 

Zgodnie z art. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, utworem jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia.

 

W myśl tego przepisu, za utwór architektoniczny w rozumieniu prawa autorskiego należy uznać każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, cechujący się stworzoną przez człowieka wizją zorganizowania lub zaprojektowania określonej przestrzeni. Wizja ta może wyrażać się zarówno w samym planie architektonicznym, rysunku, jak i w zrealizowanym projekcie, czyli budynku. Co do zasady, budowle architektoniczne mogą więc zostać uznane za utwór w rozumieniu prawa autorskiego.

 

Elementy budynku podlegające ochronie

 

Należy jednak podkreślić, że nie wszystkie projekty obiektów budowlanych, jak i same budynki będą korzystały z ochrony na gruncie prawa autorskiego. Podlegać jej będą tylko te, które będą miały w sobie cechę indywidualności i oryginalności. Trzeba jednak wskazać, że zgodnie z opinią doktryny i judykatury, ochroną nie mogą być objęte te elementy, które są rozwiązaniami standardowymi, charakterystycznymi dla większości tego typu obiektów.

 

Utworem nie będzie także taki rezultat pracy, który opiera się na przepisach prawa, wynika z założonego celu (funkcji) i jest jednym z możliwych do osiągnięcia przez specjalistów podejmujących się tego zadania. Jako przykład można tu podać kwestię przebudowy szpitala czy obiektu wojskowego, które jako obiekty wysoko wyspecjalizowane podlegają licznym prawnym obwarowaniom co do ich konstrukcji czy elementów ściśle estetycznych. Przerobiony budynek jest oczywiście tworem indywidualnego człowieka, jednak ze względu na ilość elementów niejako „wymuszonych” przez prawo oraz funkcję, którą ma spełniać dany obiekt, trudno byłoby go uznać za dostatecznie zindywidualizowany na gruncie prawa autorskiego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 18 czerwca 2003 roku (sygn. akt I ACa 510/03) ochronie na gruncie prawa autorskiego podlegają tylko estetyczne, nie zaś funkcjonalne elementy w strukturze utworu architektonicznego.

 

Jak wynika z przytoczonych tez, każdy przypadek budowli architektonicznej należy rozpatrywać indywidualnie. W praktyce, do prawidłowej oceny często niezbędna jest opinia biegłego z zakresu architektury i prawa autorskiego.

 

Koncepcja statystycznej jednorazowości

 

Do ustalenia tego faktu biegli i sądy często powołują się na koncepcję tzw. statystycznej jednorazowości sformułowanej przez M. Kummera. Polega ona na zbadaniu, czy identyczne lub bardzo podobne dzieło do tej  pory powstało, lub czy jest statystycznie prawdopodobne stworzenie takiego samego dzieła w przyszłości przez inną osobę. Istotą tego badania są tzw. twórcze wybory i odpowiedź na pytanie, czy dwie osoby będące w podobnej sytuacji (dysponujące podobnym budżetem, narzędziami) mogłyby stworzyć taki sam utwór, a więc czy wybory dokonywane przez twórcę nie są determinowane funkcją dzieła, obowiązującymi standardami i metodami wykorzystywanymi przy jego tworzeniu. Mielibyśmy wówczas do czynienia z wynikiem pracy rutynowej, szablonowej lub z rezultatem, który jest jednym z możliwych do osiągnięcia przez  specjalistów podejmujących się tego samego zadania. Specyfika utworów architektonicznych polega więc głównie na tym, że technika i sztuka wzajemnie się przenikają, a wybory podejmowane przez architektów są często determinowane wymogami budowlano-technicznymi. Utwory te mają bowiem pełnić zarówno funkcję estetyczną, jak i praktyczną. Analizuje się zatem, w jakiej mierze na daną formę wywarły wpływ elementy techniczne, a w jakiej estetyczne. Przy czym, ochrona przysługuje konstrukcjom projektowanym w celu uzyskania odpowiedniego efektu estetycznego, w którym rozwiązania konstrukcyjne zostają podporządkowane pełniącej główną rolę wizji plastycznej. W obrocie najczęściej mamy jednak do czynienia z tworami szablonowymi, typowymi, które nie są objęte ochroną prawnoautorską.

 

Przedstawiona analiza pozwala stwierdzić, że co do zasady budynki mogą podlegać ochronie na gruncie prawa autorskiego, jednak każdy przypadek musi być rozpatrywany indywidualnie, przy uwzględnieniu powyższych kryteriów. 

 

Wpis nie stanowi porady ani opinii prawnej w rozumieniu przepisów prawa  oraz ma charakter wyłącznie  informacyjny. Stanowi  wyraz poglądów jego  autora na tematy prawnicze związane z treścią przepisów prawa, orzeczeń sądów, interpretacji organów państwowych i publikacji prasowych. Kancelaria Ostrowski i Wspólnicy Sp.K. i autor wpisu nie ponoszą odpowiedzialności za ewentualne skutki decyzji podejmowanych na jego podstawie.

 

 


Skontaktuj się z doradcą

Porozmawiajmy

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Poprzez kliknięcie przycisku „Akceptuj", bądź „X", wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Więcej o możliwościach zmiany ich ustawień, w tym ich wyłączenia, przeczytasz w naszej Polityce prywatności.
AKCEPTUJ